Kto nie pamięta swoich pierwszych nauk jeżdżenia na rowerze oraz siniaków i otarć do kompletu. Już od dzieciństwa ciągnie nas do takiej formy aktywności fizycznej. Nic dziwnego, bowiem jazda na rowerze ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, kondycję ciała oraz samopoczucie. Dodatkowo rozwija też mięśnie nóg, ramion i barków. Ma niebyle jakie znaczenie w kształtowaniu górnych partii ciała, ud, pośladków oraz mięśni brzucha. Dlatego też osoby cierpiące na nadwagę czy otyłość, powinny podjąć aktywność fizyczną, a jazda rowerem to świetna metoda na odchudzanie. Dodatkowym plusem jest przyśpieszenie metabolizmu i przepływu krwi, wzrost odporności organizmu oraz wzmocnienie wielu partii mięśni.
Wyciśnij z jazdy jak najwięcej się da
To, że nauczyliśmy się jeździć na rowerze i robimy to nawet regularnie, nie oznacza jeszcze, że robimy to prawidłowo. Bardzo duże znaczenie ma tempo, które utrzymujemy podczas pedałowania. Częste i długotrwałe przerwy również niweczą nasze rezultaty. Można więc zapomnieć o zgubieniu nadprogramowych kilogramów czy wyrzeźbieniu sylwetki. Okazuje się, że również do rowerowego treningu należy podejść w sposób profesjonalny, jeśli chcemy osiągnąć określone efekty. Należy więc rozplanować sobie treningi tygodniowo z konkretnym określeniem kilometrów do przejechania. Da to nam jakiś obraz i wyznaczy cel. Pamiętajmy także o dniach nie treningowych, podczas których damy mięśniom czas na odpoczynek i regenerację. Na początku nie ma co się forsować, ani uzyskiwać niesłychanych szybkości ponad swoje możliwości. Co za dużo to też niezdrowo. Zakwasy czy kontuzje mogą dać się potem solidnie we znaki i nici z dalszych treningów.
Jazda na rowerze może pomóc nam zrzucić oponkę, pod warunkiem że będziemy cały czas trzymać stałe tempo, a wysiłek dostosujemy do swoich możliwości. Pomocne w tym przypadku mogą się okazać przerzutki w rowerze. Podczas jazdy nie powinno także zabraknąć interwałów, czyli jazdy z maksymalną dla nas prędkością. Mile widziane są także podjazdy pod górkę.
